Pytania i rejestracjaMasz pytania?
Logo
Logo
+48 124 158 800
Skontaktuj się z nami
endometrioza-powikladnia-dziedzicznosc-leczenie-kobieta-starania-o-dziecko
23 lip 2025

Czym grozi nieleczona endometrioza i jakie są jej powikłania?

  • Facebook
  • Twitter

Redakcja merytoryczna: dr Katarzyna Olszak-Wąsik | TFP Fertility Macierzyństwo

Artykuł w skrócie:

  • Endometrioza w sensie dosłownym nie jest chorobą śmiertelną.

  • Może jednak prowadzić do szeregu poważnych powikłań tj.: stany zapalne, zrosty, uszkodzenie narządów czy niepłodność.

  • Endometrioza wpływa na życie codzienne, relacje intymne oraz stan psychiczny.

  • Warto więc dokładniej poznać to schorzenie, a przede wszystkim uzyskać opiekę lekarską, gdyż nieleczona choroba nie znika, a wręcz się rozlewa.

Jak długo można żyć z bólem, nie wiedząc, że to choroba? Ile razy usłyszeć „taka twoja uroda”, żeby przestać wierzyć sobie? Endometrioza zbyt często bywa ignorowana – a przecież nie jest „zwykłym” bólem. To choroba, która dotyka nawet co dziesiątą kobietę w Polsce.

Czy endometrioza jest śmiertelna? Coraz więcej osób zadaje to pytanie – i słusznie. Bo choć nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla życia, potrafi je niszczyć po kawałku. Praca, relacje, plany o dziecku – wszystko staje się trudniejsze. Czym grozi nieleczona endometrioza i co się dzieje, gdy zostawimy ją samą sobie?

Nieleczona endometrioza – jak się z tym żyje?

Jak się żyje z czymś, co boli, ale czego nie widać na zewnątrz? Z czymś, co niektórzy lekarze latami bagatelizują, bo „taka jest Pani uroda”? Z chorobą, która nie ma jednej twarzy – raz boli tylko podczas miesiączki, innym razem przez cały cykl, a czasem nie boli wcale – aż do momentu, kiedy próbuje się zajść w ciążę i okazuje się, że coś jest nie tak.

Czym grozi nieleczona endometrioza? Przede wszystkim tym, że organizm sam sobie nie poradzi. Endometrium – czyli tkanka, która powinna znajdować się tylko w macicy – zaczyna rosnąć tam, gdzie nie powinno. W jajnikach, jelitach, pęcherzu. Powoduje stany zapalne, zrosty, blizny. Każdy cykl to nowe mikrokrwawienia i kolejne uszkodzenia narządów.

Więc jak się z tym żyje? Trudno. Czasem nieznośnie. A czasem w zawieszeniu – między jednym badaniem a drugim, między próbą zajścia w ciążę, a kolejną nieudaną próbą wstania z łóżka, kiedy znów boli tak bardzo, że zatyka oddech.

Czy endometrioza jest groźna?

Endometrioza nie zabija wprost – ale nie znaczy to, że nie jest groźna. Może zająć jajniki, jajowody, a nawet pęcherz czy jelita. Może prowadzić do bezpłodności, przewlekłych bólów, problemów ze snem, depresji, przewlekłego zmęczenia i izolacji społecznej. Może zniszczyć relacje, bo jak wytłumaczyć partnerowi, że „dziś znów nie dam rady, boli tak, że nie mogę usiąść”? Jak funkcjonować zawodowo, jeśli co miesiąc przez kilka dni jesteś wyłączona z życia?

A najgorsze, że przez długi czas Pacjentka słyszy: „taka fizjologia”, „uroda”, „widocznie jesteś delikatniejsza”, „panikujesz”. Dopiero kiedy trafisz na lekarza, który dokładnie zna ten problem, czym jest endometrioza, zaczynasz rozumieć, że to nie twoja wina. I że choroba, która przez tyle lat działała w ukryciu, wcale nie musi być „normalna”.

Gdy marzenie o dziecku zderza się z rzeczywistością

Dla wielu kobiet jednym z najbardziej bolesnych aspektów endometriozy jest problem z zajściem w ciążę. To właśnie wtedy, gdy pojawia się pragnienie macierzyństwa, choroba często daje o sobie znać najmocniej. Zrosty, niedrożne jajowody, zaburzona owulacja – wszystko to sprawia, że starania o dziecko stają się długą i emocjonalnie wyczerpującą drogą. Endometrioza nie wyklucza ciąży, ale potrafi ją znacznie utrudnić. Czasem potrzebna jest pomoc specjalisty, leczenie hormonalne, zabiegi chirurgiczne lub procedury in vitro. Każdy cykl, który kończy się miesiączką zamiast dwóch kresek na teście, boli podwójnie – fizycznie i psychicznie. A przecież w mediach mówi się o niej najczęściej dopiero wtedy, gdy ktoś znany wyzna: „mam endometriozę i nie mogę mieć dzieci”.

Starasz się o dziecko?

Starania o ciąże w sytuacji, w której zmagasz się z chorobami współtowarzyszącymi, mogą być utrudnione. Jeżeli potrzebujesz dodatkowej wiedzy lub wsparcia - jesteśmy dla Ciebie!

Czy endometrioza jest uleczalna?

No właśnie – skoro już wiadomo, że endometrioza jest groźna, to pojawia się kolejne pytanie: czy endometrioza jest uleczalna? To zależy. Nie ma jednej odpowiedzi, bo nie ma jednej postaci choroby. U niektórych kobiet da się ją wyciszyć leczeniem hormonalnym – choć nie każda dobrze je toleruje. U innych potrzebna jest operacja – często więcej niż jedna, bo choroba ma tendencję do nawrotów. U jeszcze innych nie ma spektakularnych efektów żadnej metody. Trzeba wtedy nauczyć się zarządzać objawami – dietą, ruchem, leczeniem bólu, psychoterapią.

Czy można się z niej całkowicie wyleczyć? Dla części kobiet – po menopauzie – objawy ustępują. Ale dla innych endometrioza zostaje cieniem przez całe życie. Dlatego tak ważna jest szybka diagnoza, dobra opieka lekarska i świadomość – bo nieleczona choroba nie znika. Ona się rozlewa.

Czy endometrioza jest dziedziczna?

Tu sprawa jest złożona. Coraz więcej badań wskazuje, że endometrioza może mieć podłoże genetyczne – czyli jeśli mama lub siostra chorowały, ryzyko rozwoju choroby wzrasta. Ale to nie znaczy, że na pewno zachorujesz. I odwrotnie – brak rodzinnej historii nie gwarantuje, że Cię ominie.

Co to zmienia? Przede wszystkim konieczność uważnego obserwowania objawów i reagowania na sygnały organizmu. Silne bóle miesiączkowe, ból podczas współżycia, wypróżniania lub oddawania moczu, plamienia między miesiączkami, przewlekłe zmęczenie czy problemy z płodnością – to symptomy, których nie należy ignorować. Mogą one wskazywać na rozwijającą się endometriozę.

Wczesna diagnoza i specjalistyczna opieka zwiększają szanse na skuteczne leczenie i ograniczenie ryzyka powikłań, takich jak zrosty, uszkodzenie narządów czy niepłodność. Warto zgłosić się do ginekologa specjalizującego się w endometriozie i wykonać odpowiednie badania, np. USG przezpochwowe lub rezonans magnetyczny. Szybka reakcja może znacząco poprawić jakość życia i rokowania pacjentki.

Czy endometrioza jest śmiertelna?

Wracamy do pytania z początku. Czy endometrioza może zabić? W sensie dosłownym – nie jest śmiertelna. Ale czy może odebrać jakość życia, szanse na macierzyństwo, sprawność, pewność siebie? Tak. Może doprowadzić do ciężkich powikłań – niedrożności jelit, uszkodzenia nerek, przewlekłych stanów zapalnych, depresji. Może zrujnować życie intymne, zawodowe, rodzinne. Może zmienić radosną, aktywną kobietę w kogoś, kto co miesiąc liczy dni do kolejnego ataku bólu. To nie jest „tylko choroba kobieca”. To schorzenie systemowe, które dotyczy już co dziesiątej kobiety na świecie.

Przeczytaj również: Badanie drożności jajowodów - na czym polega i kiedy warto je zrobić?

Niedrożność jajowodów lub ich nieprawidłowe funkcjonowanie stanowią trudną do pokonania przyczynę niepłodności u kobiet.

Przeczytaj również: Kompendium wiedzy o histeroskopii

Histeroskopia jest małoinwazyjnym, diagnostyczno-terapeutycznym zabiegiem endoskopowym, wykorzystywanym szczególnie w zakresie medycyny rozrodu oraz onkologii ginekologicznej.

Podobał Ci się ten artykuł? Udostępnij!
  • Facebook
  • Twitter
Loading...
Loading...

Nie znaleziono wyników

Spróbuj dostosować wyszukiwanie lub usunąć filtry

Pre-footer
An exam
lines

Cieszmy się razem narodzinami Twojego dziecka!

Umów się na wizytę w klinice lub zdalną konsultację online. Jesteśmy tu dla Ciebie.